Kórnik zgotował „gorące” przyjęcie prezesowi Kaczyńskiemu [FILM]
Antypisowska demonstracja w Kórniku
W Kórniku przed Przylądkiem Daglezja odbył się dziś antypisowski protest mieszkańców niezadowolonych z rządów Prawa i Sprawiedliwości. Demonstracja odbyła się w tym miejscu, bo właśnie tam dziś z grupą wyselekcjonowanych zwolenników PiS spotkał się prezes Jarosław Kaczyński. Organizatorem demonstracji byli MY Kórniczanie oraz Magdalena Kosakowska. Do „gorącego” przyjęcia prezesa Kaczyńskiego w Kórniku namawiał również Roman Giertych.
Obyło się bez incydentów
Podczas wystąpienia Kaczyńskiego czekający na prezesa PiS przed Daglezją zebrani wykrzykiwali antyrządowe hasła, w tym również liczne wulgaryzmy pod adresem samego Kaczyńskiego oraz innych posłów, którzy razem z nim znaleźli się w Kórniku.
Zebrani przed Daglezją przynieśli posłowi PiS jaja z Kórnika i chcieli się z nim spotkać. Poseł Kaczyński miał jednak inne plany. Natychmiast po opuszczeniu Daglezji wsiadł do podstawionego samochodu i uniknął spotkania z suwerenem.
Suweren, który ściśnięty był w policyjnym kordonie
Policjanci uformowali kordon, w którym znaleźli się najbardziej krzykliwi mieszkańcy Kórnika i okolicy. Mundurowi nie wypuszczali ich do czasu, aż poseł Kaczyński i jego świta nie opuścili terenu Daglezji. Dotyczyło to zarówno kobiet z dziećmi oraz osób starszych (choć tutaj zdarzały się wyjątki).