Kotwica Kórnik szanuje remis w Lesznie

Remisem 2:2 zakończył się mecz 10 kolejki spotkań IV ligi pomiędzy Polonią Leszno, a Kotwicą Kórnik. Bliżsi wygranej byli gospodarze.

VW_Berdychowski_400_150(1)

W sobotę na stadionie przy ulicy Strzeleckiej w Lesznie spotkały się dwa czołowe zespoły. Polonia to rewelacja tegorocznych rozgrywek. Do pojedynku z Kotwicą przystępowała mając na koncie komplet pięciu „domowych” zwycięstw. Podopieczni Tomasza Nawrota jechali jednak na ten mocno podbudowani wygraną z Lipnem Stęszew i z zamiarem przerwania passy rywali.

Cel osiągnęli, ale tylko połowicznie, bo nie zdołali wygrać. Z remisu mogą być jednak zadowoleni, bo to rywale mają czego żałować. Po godzinie gry Polonia prowadziła bowiem 2:0 strzelając bramki w 5 i 61 minucie. W dodatku miejscowi mieli stuprocentową okazję, aby zamknąć mecz trzecim trafieniem. Napastnik nie trafił jednak do pustej bramki z kilku metrów. To się zemściło, bo Kotwica nie zamierzała złożyć broni i walczyła do końca. W 69 minucie kontaktową bramkę zdobył Ernest Korek, a niespełna kwadrans przed końcem wyrównał Maurycy Niemczyk.

– Biorąc pod uwagę przebieg meczu remis przyjmujemy nie tyle z radością, co z szacunkiem – powiedział trener Tomasz Nawrot. – Gospodarze cały mecz dobrze się bronili i ciężko było się przedrzeć, a mimo to zespół pokazał charakter i odrobił dwubramkową stratę. Pewnie gdyby Polonia wykorzystała „setkę” na trzy byłoby po meczu i wracalibyśmy bez punktów, ale szczęście się do nas w tej sytuacji uśmiechnęło. Pozostaliśmy w grze i wykorzystaliśmy okazję – dodał.

Po 10 kolejkach kórnicki zespół z dorobkiem 20 punktów zajmuje 5 miejsce w tabeli. Strata do liderującego Huragana (wygrał 2:1 z Wiarą Lecha Poznań) wzrosła do 8 punktów.

W sobotę o 13.00 Kotwica podejmować będzie Victorię Września, która w tabeli jest tuż za nią.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *