Dachowanie w Mościenicy. Kierowcy nic się nie stało

Pierwszy, większy opad śniegu i już problemy kierowców. Gdzie byli drogowcy?

1200x628.psd

To pytanie zadaje sobie kierujący samochodem osobowym, który wczoraj, tj. 13 lutego, w godzinach wieczornych, dachował autem na drodze wojewódzkiej 434 w Mościenicy. Było to w chwili największych opadów śniegu tego dnia.

Dachowanie auta, dla kierowcy, skończyło się bardzo pobłażliwie — nie doznał on żadnych obrażeń ciała, a auto zatrzymało się na poboczu, na kołach.

Kierujący sam opuścił pojazd o własnych siłach.

W chwili zdarzenia drogowego warunki jezdne były fatalne. Padał śnieg, było dość ciemno. W takich warunkach o nieuwagę nietrudno, czego dowodem jest wspomniane właśnie zdarzenie.

Oby takich było jak najmniej.

Michał Czubak
Michał Czubak

Absolwent filologii polskiej specjalizacja dziennikarstwo na UAM w Poznaniu. Wieloletni dziennikarz prasowy i telewizyjny, który swoją przygodę z mediami zaczął jeszcze w czasach studenckich. Aktualnie stały współpracownik Tygodnia specjalizujący się głównie w tematyce aktualnych wydarzeń w regionie. Publikuje również w Tygodniku Poradniku Rolniczym oraz w serwisie naEkranie.pl.

Artykuły: 207

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *