Andrzej Giczela – prezes Kotwicy: Cel nie został zrealizowany stąd decyzja o zmianie trenera

Z Andrzejem Giczelą – prezesem Kotwicy Kórnik, rozmawialiśmy o przyczynach zwolnienia trenera Tomasza Nawrota oraz o jego następcy.

1200x628.psd

Panie Prezesie, jakie są przyczyny zwolnienia trenera Tomasza Nawrota. Co sprawiło, że szkoleniowiec, który awansował z zespołem do III ligi nie dokończy rundy jesiennej?

Główną przyczyną jest wynik sportowy, który nie satysfakcjonuje zarządu i myślę także kibiców. Trener Nawrot miał postawiony cel, a było to miejsce w pierwszej dziesiątce tabeli, którego nie realizował. Mówiąc kolokwialnie trochę nam się to „rozjeżdżało” i stąd taka a nie inna decyzja.

Aktualnie Kotwica zajmuje co prawda 16. miejsce, ale strata do 10 wynosi zaledwie cztery punkty. Nie można było z tą decyzją poczekać do końca rundy?

Uznaliśmy, że współpraca z trenerem Nawrotem nie przyniesie już wymiernych, czy oczekiwanych przez nas efektów. Tomek wykonał kawał dobrej roboty wprowadzając zespół do III ligi, ale po czterech latach czas, aby drogi się rozeszły. Jednocześnie postanowiliśmy podziękować za współprace jego asystentowi – Michałowi Stańczykowi. Obu dziękujemy za zaangażowanie i wykonaną pracę.

Kto zostanie następcą trenera Nawrota?

– Postanowiliśmy, że w dwóch ostatnich meczach w tym roku zespół poprowadzi duet Karol Siejak i Radosław Jasiński. Ostateczne decyzje zapadną po zakończeniu tej rundy.

Czy to prawda, że jesteście już po słowie z trenerem Pawłem Kutynią? Czy to on zostanie następcą trenera Nawrota?

– Jeżeli ktoś wysuwa wnioski na podstawie tego, jacy trenerzy byli ostatnio widziani na meczach naszej drużyny to był to nie tylko Paweł Kutynia, ale choćby Czesław Owczarek i nie tylko. Z nikim jednak konkretnych rozmów jeszcze nie przeprowadziliśmy. Tak jak mówiłem czekają nas jeszcze dwa mecze, a potem przyjdzie czas na decyzje. 

Maciej Fujak
Maciej Fujak
Artykuły: 49

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *