Kotwica Kórnik miażdży Koronę Piaski, hat-trick Abela Abomsy

Pogromem zakończyło się starcie Kotwicy Kórnik z Koroną Piaski w ramach 17 kolejki IV ligi. Podopieczni Tomasza Nawrota nie dali rywalom najmniejszych szans. Wygrali 7:1, a i tak był to najniższy wymiar kary, jaki spotkał gości.

Do meczu z Koroną kórnicki zespół przystąpił podrażniony porażką 1:3 w Łobżenicy. Tym razem o „pomyłce” nie mogło być mowy. Jak na czołowy, mający aspiracje do awansu zespół przystało Kotwica nie pozostawiła cienia złudzeń, kto jest lepszy. Już w 14 minucie rywali „napoczął” Abel Abomsa, a potem kolejne trafienia dołożyli Ernest Korek i Gerard Pińczuk. Bramek mogło być więcej, bo z bliska głową nie trafił Abomsa, a dwukrotnie bliski był Jakub Pietrzak. Korona przed przerwą wyprowadziła jedną z nielicznych kontr i zdobyła – jak się później okazało – honorową bramkę.

W drugiej połowie Kotwica zmiażdżyła rywali niczym drogowy walec, aplikując gościom jeszcze cztery gole. Dwa były dziełem Abomsy, który skompletował swojego pierwszego hat-tricka w barwach Kotwicy. W myśl przysłowia do trzech razy sztuka trafił także Pietrzak, a premierowe trafienie zaliczył Patryk Uliński, który ustalił wynik na 7:1. Korona

– Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie i nie mogę przeboleć, że tydzień wcześniej zgubiliśmy punkty w Łobżenicy, bo teraz bylibyśmy na czele tabeli wspólnie z Huraganem i Nielbą – powiedział trener Tomasz Nawrot. – Cieszą trzy punkty i styl, w jakim je zdobyliśmy, bo trzy bramki spokojnie mogą kandydować do goli kolejki – dodał.

Kolejnym rywalem będzie Polonia Chodzież, z którą Kotwica zagra w sobotę o 12.00 w Kórniku.