Zawisza Dolsk bez zwycięstwa mimo gry w przewadze przez cały mecz
Mecz rozpoczął się w wymarzony sposób dla zawodników Zawiszy. Pierwsza minuta meczu, czerwona kartka dla obrońcy UKS-u i wykorzystany rzut karny dla Dolszczan. Grając w przewadze jednego zawodnika, piłkarze z Dolska nie potrafili narzucić swojego stylu gry i rywale wbili im dwa gole wygrywając mecz.
Po meczu swojego rozczarowania nie krył trener Zawiszy Maciej Fujak:
Niestety, inauguracja nie wyszła po naszej myśli, mimo że bardzo chcieliśmy dobrze rozpocząć rundę. Myślę, że po tym meczu wszyscy w drużynie jesteśmy źli, bo rozczarowaliśmy siebie i zawiedliśmy kibiców. Mecz lepiej nie mógł nam się ułożyć bo już w 30 sekundzie objęliśmy prowadzenie po karnym, a obrońca rywali otrzymał czerwona kartkę i graliśmy w przewadze. Nie potrafiliśmy jednak tego wykorzystać. Szacunek i gratulacje dla rywali, że mimo osłabienia i gry przez cały mecz w 10 potrafił odrobić straty i wygrać. My mamy czego żałować, bo w tych okolicznościach remis przyjęlibyśmy z niedosytem, a nie zdobyliśmy nawet punktu A wiadomo jak są one nam potrzebne. Przed nami kolejne derby z Pogonią i musimy się podnieść, bo dla nas to mecz o być albo nie być w grze o utrzymanie – wyznał na gorąco po meczu.
Zawisza zaczął od falstartu, ale jeszcze nie wszystko przed nimi stracone:
Przed nami 14 spotkań w tym 12 na własnym boisku i wierzę że to będzie nasz atut. Czeka nas trudne zadanie, bowiem grupa jest silna, rywale się wzmocnili. Jednak jak to mówią: dopóki piłka w grze wszystko w naszych nogach i głowach. Bez względu na to czy damy radę się utrzymać, czy też nie… chciałbym abyśmy w każdym meczu dali z siebie 100 procent i w czerwcu kończyli sezon z przeświadczeniem, że zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy – zakończył Maciej Fujak wlewając trochę optymizmu w serca kibiców.