Oślepiło go słońce. 40-latek zginął przejechany przez ciągnik

Do wypadku doszło około godziny 8.30. Śmiertelne potrącenie miało miejsce 27 października we wsi Żytowiecko. Służby zostały poinformowane o potrąceniu pracownika firmy gazowej. Do potrącenia doszło na wąskiej drodze. 40-letni mężczyzna został przejechany przez ciągnik rolniczy john deere z wozem ascenizacyjnym.

Gdy na miejsce dotarły służby ratownicze podjęto próbę uratowania życia 40-latka. Działania medyków okazały się nie przynieść pozytywnego skutku. Stwierdzono zgon poszkodowanego.

Jak podają gostyńskie lokalne media, ofiara wypadku pracowała w firmie zajmującej się gazem. Do wypadku doszło podczas prac związanych z zakładaniem przyłącza gazowego. Prace oznakowane były prawidłowo, a firma miała zgodę zarządcy na zajęcie pasa drogi.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 40-latek zginął nie ze swojej winy. Był ubrany prawidłowo – w elementy odblaskowe – miejsce było odpowiednio zabezpieczone, zresztą w jeden ze znaków wjechał młody, bo zaledwie 25-letni traktorzysta. Miał on przyznać się policjantom, że oślepiło go słońce i dlatego doszło do wypadku.

25-letni traktorzysta był trzeźwy. Policjanci zatrzymali mu uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi. Ciągnik został zabezpieczony do badań technicznych, a ciało 40-letniego mieszkańca gminy Kórnik zostało przewiezione do zakładu medycyny sądowej, gdzie przeprowadzona będzie sekcja zwłok mężczyzny.