Upamiętniony w Kórniku, niezapomniany w Śremie. Ksiądz Matuszek z tablicą pamiątkową
Pod koniec lipca radny Zdzisław Żeleźny złożył interpelację w sprawie upamiętnienia księdza Mieczysława Matuszka, byłego proboszcza kórnickiej parafii oraz prefekta i twórcy Konwiktu Arcybiskupiego w Śremie. Radny zaproponował, by tablicę upamiętniającą osobę księdza umieścić w kościele pofranciszkańskim.
Gmina w odpowiedzi na interpelację radnego wskazała, że podjęła już stosowne działania w tej sprawie i do Muzeum Śremskiego skierowała pismo z prośbą o wydanie pozytywnej opinii w tej sprawie i opracowanie tekstu inskrypcji.
Raczej nie należy spodziewać się, że opinia będzie negatywna. Zatem dużym prawdopodobieństwem przyjąć można, że tablica pamiątkowa zostanie wykonana i przytwierdzona do jednej ze ścian kościoła.
Osoba księdza jest dość dobrze znana w Kórniku, gdzie w latach 1928-1942 był proboszczem kórnickiej parafii, a także założycielem i prezesem Towarzystwa ku Upiększaniu Miasta Kórnika. W latach 1932-1939 był głównym redaktorem i wydawcą Tygodnika Parafialnego.
Zanim jednak ksiądz trafił do Kórnika, prężnie działa na terenie Ziemi Śremskiej, o czym warto pamiętać.
W Śremie postać księdza Matuszka nie jest tak szeroko propagowana, jak w Korniku. Dokonania księdza na Ziemi Śremskiej są jednak istotne i wymagają podkreślenia ich wagi dla naszej małej społeczności.
Ksiądz, jako jeden z pierwszych odważył się prowadzić lekcje w szkole przy ul. Poznańskiej w ojczystym, a więc polskim języku. Był również kapłanem śremskich powstańców. W 1917 roku swoją działalność rozpoczął Konwikt Arcybiskupi w Śremie.
Do działań księdza na terenie powiatu śremskiego należy również wymienić członkostwo w Towarzystwie Upiększania Miasta w Śremie, zaangażowanie w utworzenie gimnazjum żeńskiego czy pełnienie funkcji męża zaufania Naczelnej Rady Ludowej na powiat śremski.
W 1939 roku, wraz z wejściem Niemców do Wielkopolski i pierwszymi aresztowaniami, został wspólnie z proboszczami Bnina i Rogalinka zatrzymany. Duchowni uniknęli śmierci w publicznej egzekucji na kórnickim rynku, ale trafili do obozów koncentracyjnych.
Ksiądz Mieczysław Matuszek nie przeżył wojny. Zmarł 5 maja 1942 roku w obozie koncentracyjnym w Dachau.