Policjant z Kórnika zatrzymał pijanego kierowcę w czasie wolnym od służby
O tym, że policjantem jest się 24 godziny na dobę, dowiódł sierż. sztab. Kamil Kozek z Ogniwa Kryminalnego Komisariatu Policji w Kórniku.
Funkcjonariusz, mimo że był poza służbą, podjął zdecydowaną interwencję i wyeliminował z ruchu drogowego pijanego kierowcę, który miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu.
W sobotnie, grudniowe popołudnie sierż. sztab. Kamil Kozek wracał samochodem do domu po zakończonym dniu pracy. Jego uwagę zwrócił Opel Astra, którego kierowca poruszał się w sposób wyjątkowo niebezpieczny. Pojazd zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu, gwałtownie hamował i przyspieszał oraz wykonywał ryzykowne manewry na drodze.
Policjant, podejrzewając, że kierujący może być pod wpływem alkoholu, postanowił podążyć za pojazdem. Kiedy Opel wjechał w ślepą uliczkę, sierż. sztab. Kozek zablokował mu drogę wyjazdu, uniemożliwiając dalszą jazdę.
Podszedł do mężczyzny, następnie upewniając się, że nie ma kłopotów ze zdrowiem, zabrał mu kluczyki do pojazdu. Sprawa była jasna. Kierowca był kompletnie pijany. Z ust zionął alkoholem. Funkcjonariusz uniemożliwił mężczyźnie dalszą jazdę i wezwał na miejsce patrol policji — podaje Łukasz Paterski z poznańskiej policji.
Badanie alkomatem wykazało blisko 2 promile alkoholu w organizmie kierowcy.
38-latkowi, obywatelowi Ukrainy, który kierował Oplem, grozi teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności, orzeczenie przepadku pojazdu lub jego równowartości, a także wysoka grzywna. Stracił także posiadane prawo jazdy i może spodziewać się sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.
