Dzisiaj o godzinie 15.30 Kotwica zagra w Swarzędzu z Unią
Nietypowo, bo w piątek o godzinie 15.30 o kolejne punkty w III lidze powalczy Kotwica Kórnik. Podopiecznych Tomasza Nawrota czeka ciężkie zadanie, bo w Swarzędzu zmierzy się z mającą aspiracje do awansu Unią.
– W mojej ocenie Unia to główny faworyt tej ligi, więc zdajemy sobie sprawę, że czeka nas trudne spotkanie – mówi trener Tomasz Nawrot. – Niemniej, w poprzedniej kolejce, w starciu z aktualnym liderem – Sokołem Kleczew, nasz zespół pokazał, że stać nas to, aby walczyć o punkty z każdym i z takim nastawieniem jedziemy do Swarzędza – dodał.
W starciu z Unią, które rozpocznie się o godzinie 15.30 w Swarzędzu, trener Nawrot nie będzie mógł skorzystać z pauzującego za kartki Radosława Jasińskiego, a także kontuzjowanych Jakuba Giełdy i Kacpra Borowiaka. Na uraz narzeka także Tomasz Ceglewski, ale on znalazł się w kadrze na piątkowe spotkanie.
W tabeli po 12 kolejkach Unia z dorobkiem 20 punktów jest czwarta, a Kotwica ma o siedem mniej i plasuje się dziewięć pozycji niżej. Gospodarze będą więc faworytami tym bardziej, że u siebie są zdecydowanie skuteczniejsi niż na wyjazdach. Wygrali w Swarzędzu cztery z pięciu spotkań strzelając 14 goli. Jedynej “domowej” porażki doznali w 2. kolejce z Gryfem Słupsk (2:4).
Z kolei wyjazdowy bilans Kotwicy to 1 zwycięstwo, 2 remisy i 2 porażki.
Oba zespoły zmierzyły się ze sobą już w tym roku w ramach Pucharu Polski. Było to w maju. W półfinale tych rozgrywek czwartoligowa wówczas Kotwica przegrała z Unią 1:4, a piłkarze ze Swarzędza sięgnęli później po trofeum wygrywając finał z Victorią Września.