Handlarz „cudownymi” garnkami drugi raz przed sądem

Ponownie Sąd Rejonowy w Poznaniu rozpoznaje sprawę Pawła M., prezesa firmy Eco-Vital, która w latach 2012-2014 organizowała pokazy naczyń kuchennych podczas których sprzedawała swoje produkty. Do końcowych klientów firmy zaproszenia trafiały drogą telefoniczną lub pocztową. Oszukanych działaniami firmy jest dokładnie 685 osób na łączną kwotę sięgającą 2,3 mln zł.

Paweł M. z Eco-Vital znów przed sądem

8 lipca minionego roku Paweł M. staną przed sądem w Poznaniu, krótko mówiąc za nabijanie seniorów w balona. Firma zarządzana przez niego sprzedawała na pokazach lipne garnki, ale z „cudownymi właściwościami”. Takie zestawy kosztowały nawet do 10 tys. zł. Naiwni klienci kupowali i później żałowali swojej decyzji, bo „cudowne garnki” niczym wyjątkowym się nie wyróżniały od innych, poza rzecz jasna wygórowaną ceną.

Tamten proces jednak nie doszedł do skutku. Sąd Rejonowy w Poznaniu uznał, że nie jest właściwym do prowadzenia sprawy i skierował ją do Sądu Okręgowego. Ten z kolei również uznał, że nie jest właściwym organem do prowadzenia postępowania. Rozstrzygać w tej kwestii musiała apelacja. Poznański sąd apelacyjny zgodził się z orzecznictwem sądu niższej instancji i skierował sprawę ponownie do sądu rejonowego.

Tym sposobem po trwającej dziewięć miesięcy zwłoce, sąd mógł przystąpić do procesu.

Prezes Eco-Vital czuje się niewinny i oskarża przedstawicieli handlowych

Paweł M. na rozprawie się nie stawił. Sąd odczytał jego wyjaśnienia z postępowania przygotowawczego, w których nie przyznał się do zarzucanych mu czynów: oszustwa, polegającego na doprowadzeniu do niekorzystnego rozporządzenia mieniem blisko 700 klientów, w związku ze sprzedażą na prezentacjach naczyń kuchennych w latach 2012-2014 oraz oszustwa podatkowego na kwotę ponad 12 mln zł. W wyjaśnieniach tych M. umniejszał swoją rolę. Stwierdził, że robił wszystko, aby przypadki oszustwa były jak najrzadsze i miał od razu wyciągać konsekwencje wobec nieuczciwych handlowców. Innymi słowy całą winę zrzucał na przedstawicieli handlowych, którzy zawierali poszczególne umowy z seniorami. Prokuratura nie dała wiary tym tłumaczeniom.

To może być długi proces

Proces Pawła M. może się ciągnąć latami. Wszystko z uwagi na olbrzymią liczbę osób pokrzywdzonych działaniami Eco-Vital, którą kierował oskarżony. Poszkodowanych jest blisko 700 osób i niewykluczone, że sąd będzie chciał przesłuchać każdą z tych osób.

Właśnie z obawy o przewlekłość procesu prokuratura uznała, że zeznania części z nich nic istotnego do sprawy nie wnoszą i nie jest konieczne wzywanie ich wszystkich przed sąd.

Paweł M. z wyrokiem i kolejnymi postępowaniami

Prezes Eco-Vital ma już na koncie nieprawomocny wyrok za oszustwo 5 osób. W tym przypadku również chodziło o sprzedaż „cudownych” garnków przez firmę Eco-Vital. W prokuraturze są także inne postępowania przeciwko Pawłowi M. Dotyczą one sprzedaży „produktów medycznych” na pokazach.

Przestroga dla seniorów

Przykład działania Pawła M. i Eco-Vital pokazuje, że seniorzy to łatwy cel dla takich osób. Osób, które w nieuczciwy sposób wykorzystują nieświadomość seniorów i pod przykrywką walorów leczniczych, wciskają im kit oraz tandetę.

Eco-Vital jest tylko jedną z wielu firm działających na rynku, która właśnie w ten sposób wprowadza konsumentów w błąd, narażając ich tym samym na olbrzymie koszty. Osoby starsze szczególnie powinny być wyczulone na takie praktyki, które w przeszłości miały również miejsce w Śremie.

Michał Czubak
Michał Czubak

Absolwent filologii polskiej specjalizacja dziennikarstwo na UAM w Poznaniu. Wieloletni dziennikarz prasowy i telewizyjny, który swoją przygodę z mediami zaczął jeszcze w czasach studenckich. Aktualnie stały współpracownik Tygodnia specjalizujący się głównie w tematyce aktualnych wydarzeń w regionie. Publikuje również w Tygodniku Poradniku Rolniczym oraz w serwisie naEkranie.pl.

Artykuły: 175