Ścigają za pornografię i blokują komputery – wraca znane oszustwo
Do śremian i nie tylko trafiają wiadomości e-mail od rzekomej policji. Wielu osobom, które takie wiadomości dostały już na sam widok adresata, ciśnienie podskoczyło. Spokojnie, na tym etapie nie ma się jeszcze czego bać.
Sama wiadomość e-mil nie jest szkodliwa, wejście w załącznik (dokument w pliku pdf) również. Wejście w link zawarty w wiadomości może jednak okazać się zgubne. W wiadomości od „Międzynarodowej Organizacji Policji Kryminalnej” możemy wyczytać, że nasz komputer jest zajęty w związku „utrwalaniem, nagrywaniem lub przekazywaniem wizerunku lub przedstawienia małoletniego w celu jego rozpowszechniania, jeżeli ten wizerunek lub przedstawienie ma charakter pornograficzny, jest zagrożony karą pięciu lat pozbawienia wolności i grzywną w wysokości 75 000 euro” (pisownia oryginalna). Pismo skonstruowane jest w taki sposób, by wywołać panikę w odbiorcy.
Z komunikatu opublikowanego przez policję wynika, że otwieranie tego typu załączników i linków, które są w nich wysyłane, może doprowadzić do utraty danych osobowych lub nawet do całkowitego zablokowania komputera. W tym drugim przypadku oszuści mogą oczekiwać okupu w zamian za odblokowanie sprzętu.
Policja rekomenduje, by w przypadku spotkania się z tego typu próbą oszustwa skontaktować się z policją. Jeśli zaś komputer zostanie zablokowany, wsparcia można szukać na stronie międzynarodowego projektu nomoreransom.org. Jego uczestnikiem jest także Biuro do Walki z Cyberprzestępczością Komendy Głównej Policji.
