W Kórniku grasuje podpalacz? Lasy Państwowe apelują o pomoc
W dniach 25-27 lipca w lesie w okolicy Borówca oraz Gądek doszło do pożarów. – Przyczyną w obu przypadkach było podpalenia – wskazuje Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Poznaniu.
W obu przypadkach także pożar objął około 80 arów powierzchni lasu. – To powierzchnia porównywalna do prawie 50 boisk do siatkówki! – wskazują leśnicy, by zwykłemu zjadaczowi chleba uzmysłowić, jaka powierzchnia uległa spaleniu. Dwa dni później w tym samym rejonie doszło do kolejnego pożaru lasu. – Tym razem niestety także spłonęło 80 arów ściółki i dolnych partii lasu. Były to głównie młode drzewostany, którym ogień zadaje szczególnie dotkliwe szkody – przekazują leśnicy.
To nie pierwszy pożar lasu w tym sezonie w tym miejscu. 12 maja również się tam paliło i również potwierdzono, że było to podpalenie.
Sprawą tego oraz ostatnich pożarów w Nadleśnictwie Babki zajmują się służby policji.
– Apel do wszystkich korzystających z lasu – spacerowiczów, biegaczy, rowerzystów i zbieraczy runa leśnego – prosimy o wzmożoną czujność i niezwłoczne zgłaszanie ewentualnych zaobserwowanych zagrożeń. Nawet niewielki pożar to śmiertelne zagrożenie dla zwierząt i roślin. Telefon alarmowy Nadleśnictwa Babki: 668 645 378.