Koszmarne dachowanie. Auto rolowało przez kilkadziesiąt metrów

Dachowanie miało miejsce na prostym odcinku drogi pomiędzy Kalejami a Czmoniem. Samo zdarzenie miało miejsce już za granicami powiatu śremskiego, ale również jednostki JRG i OSP z naszego powiatu zostały zadysponowane na miejsce zdarzenia.

Strażacy ze Śremu otrzymali informację, że dachowanie ma miejsce na ul. Wspólnej w Lucinach. Z kolei służby z terenu powiatu poznańskiego, które również zjechały się na miejsce otrzymały zgłoszenie o dachowaniu w Czmoniu. Kiedy pierwsi ratownicy dotarli na miejsce zdziwieni byli tym, że kierowca nie dość, że opuścił pojazd o własnych siłach, to jeszcze nic mu się nie stało. Odmówił hospitalizacji, a jedyne widoczne obrażenia ciała jaki miał, powstały na skutek wystrzelenia poduszki powietrznej.

Kierowca może mówić o sporym szczęściu, bo auto rolowało na dystansie kilkudziesięciu metrów. VW tuareg, jechał od strony Kalej w kierunku Czmoninia najpierw zjechał na prawe pobocze, a następnie uderzył w brzozę, po czym dachował na dystansie kilkudziesięciu metrów i zatrzymał się w szczerym polu.