Policja w Kórniku dołącza do apelu i ostrzega przed handlem ludźmi!
W internecie, w mediach społecznościowych roi się od ogłoszeń, w których widzimy, że rodzina z dużym domem przyjmie uchodźców z Ukrainy i pyta, czy ktoś zna potrzebujące osoby. Większość osób to faktycznie ludzie, którzy w szczerości serca chcą pomóc na tyle ile mogą. Jednak zdarzają się i tacy, którzy chcą tylko i wyłącznie wykorzystać trudną sytuację. Miejscem, gdzie mocno walczono z handlem ludźmi był do niedawna Berlin.
Jednak rosyjskie działania wojenne za naszą wschodnią granicą i aktywna pomoc Polaków sprawiły, że proceder przeniósł się na nasze dworce w większych miastach. Jeśli zauważymy podejrzane zachowania, jakieś ogłoszenia internetowe wydadzą nam się choćby dziwne – śmiało zgłaszajmy to do odpowiednich służb.
Gdy sami mamy kontakt z osobami, które uciekały przed wojną, możemy im przypominać o prostych zasadach:
- jeśli nie masz zapewnionego transportu lub docelowego miejsca pobytu, udaj się do najbliższego punktu recepcyjnego;
- korzystając z transportu oferowanego przez przypadkowe osoby, trzymaj się zawsze w grupie; zapisz lub sfotografuj numer rejestracyjny pojazdu, którym podróżujesz i w miarę możliwości prześlij go rodzinie lub znajomym;
- nie przekazuj obcym osobom swoich dokumentów, nie oddawaj im telefonu;
- korzystając z ofert zatrudnienia, bądź rozważny i czujny;
- bądź w stałym kontakcie z rodziną lub znajomymi; poinformuj ich o dokładnym adresie pobytu i każdej jego zmianie.
Tak samo sytuacja ma się jeśli chodzi o zbiórki, w których sami chcemy wziąć udział. Jeśli nie mamy pewności, że dana zbiórka na pewno trafi do potrzebujących – skorzystajmy z oficjalnych punktów pomocowych, które każda gmina specjalnie ustanawiała. Wówczas na pewno nie zostaniemy oszukani.